Moderatorzy

Charity

Dziwny sposób myślenia. W ogóle uważam, że propozycje w stylu "Kto chce zostać moderatorem?" są nie na miejscu. Wiadomo wszak, iż w tej sytuacji niemal każdy sie wyrwie z odpowiedzią. A owo "przekonanie" powinno zależeć nie od ilości postów, ale od ich jakości u danego użytkownika, a także tego, ile zaangażowania i pomysłów ktoś wkłada w to forum, prawda?

Jasti

O kurczę, Charity! Tak w ogóle... zawsze myślałam, że Ty jesteś modem

Pomyliłam się? Ożesz...

Charity

Hę? Czuję się jakoś dziwnie. Na innej planecie czy jak. O co chodzi z tym "O kurczę, Charity!"? I tak, pomyliłaś się. A z jakiej racji ja miałabym być moderatorem?

Jasti

'O kurczę, Charity' było do tego, że ja naprawdę od zawsze myślałam, że jesteś modem. Jakaś taka podświadomość mi kazała tak sądzić. Taka inteligenta dziewoja, porządna i nieofftopująca. No wzór, jakoś nie wiem... Po prostu byłam wręcz przekonana, żeś modeartor Very Happy

Charity

Wiesz, biorąc pod uwagę częstotliwość moich wypowiedzi oraz ogólne zaangażowanie, nie miałabym raczej szans, aby zostać moderatorem. Poza tym ja się nie pcham z butami tam, gdzie mnie nie chcą, o.

GinnyPotter12

Ja się nie chciałam mądrzyć, ale to chyba offtop jest?

Mam pytanko. Kto jest prefektem Huffelpuffu?

Jasti

zdaje się, że takiego nie posiadamy. A jak posiadamy to jest to ktoś, kto na forum już nie wchodzi.