lubie czy nie lubie harrego pottera

oluniaaa_13

Ja daję 9/10 bo go lubię

eternaize

To chyba jedna z najbardziej wkurzających mnie postaci. Do szału doprowadził mnie, jak w 5. części (Zakon Feniksa) przybył na Grimmuald Place i zaczął wydzierać się po Ronie i Hermionie, że nie powiedzieli mu o niczym.
"- Ej, patrzcie jaki jestem ważny, bo biłem się z Voldemortem! A wy tak mało znaczycie, a wiecie więcej ode mnie!"
Może nie użył takich słów, ale przekaz był wyraźnie taki. Od tego czasu nienawidzę tego gościa i żałuję że moja ulubiona postać - Ginny - związała się z takim idiotą.
(przepraszam fanów, jeśli kogoś uraziłam)

Ryhelka ; p

Ale przecież on za nic na nich nie krzyczał ! Nie żebym była super fanką czy coś ale przesadzacie ! Wy też byście nie wytrzymali gdybyście nic o niczym nie wiedzieli co sie dzieje w swiecie czarodzieji, gdybyscie w nim byli tacy wazni ( czesc 5 )! Bo on miał racje ze on ciagle Voldemorta pokonuje i chcial sie o nim troche dowiedziec. No i wy tez byscie tak od razu nie zrozumieli co sie dzieje z tymi snami. I to przeciez nie jego wina ze Syriusz zginal. Przeciez Lupin Harremu mowil ze Syriusz wiedzial wchodzac do zakonu na co sie naraza.
Wiec moim zdaniem 8/10 bo idealny nikt nie jest !

Luna

8/10 na razie był trochę wkurzający (część V) i lekkomyślny i wgl ale zobaczmy co będzie w części VI i VII :smt083

Bellatriks

5/10 bo był taki dziwny, sam nie wiedział czego chciał, no ale był lojalny więc niech będzie po połowie.

GinnyPotter12

Kiedyś w tym temacie oceniłam Harry'ego na 6, dziś natomiast chyba zyskał w moich oczach, bo daję 9. Każdy ma swoje wady, Potter na przykład czasem zbytnio ulegał nastrojowi chwili, ale generalnie był niezwykle wartościowym, dobrym człowiekiem. Wink

spell

6/10 trochę mnie irytował, niestety. Pewność siebie mnie dobija, zwłaszcza, że zawsze mu się udawało, bo miał szczęście Vomit

GinnyPotter12

Tylko wiesz, to chyba normalne, że ktoś zyskuje pewność siebie, jeśli ciągle mu się udaje?

Mi trochę nie pasuje jak jest skonstruowana ta postać przez Rowling, główny bohater powinien być moim zdaniem inny, ale oceniając Harry'ego jako osobę nie mam szczególnych zastrzeżeń.

morwa

A w książkach czy fanfikach? ;)
Książkowego Harrego lubiłam chyba tylko wtedy, gdy jako dziecko dopiero zaczynałam swoją przygodę z cyklem, a na niektóre jego wady po prostu nie zwracałam większej uwagi. Potem jednak skupiłam się na innych, ciekawszych i bardziej złożonych moim zdaniem bohaterach, a dziś bardziej Pottera toleruję niż lubię. Ostatecznie to bohater główny, tytułowy itd.
Co w nim najbardziej drażni? Może to, że jest jak dla mnie "zbyt doskonały" i chociaż zdarzają mu się chwile zwątpienia, to zawsze przejdzie przez wszystkie próby zwycięsko i na wieki wieków pozostanie Złotym Chłopcem (choć z drugiej strony naprawdę pozytywni bohaterowie przecież tak mają i mieć muszą...) Dlatego przykro mi Potter, tylko 5 punktów dla Gryffindoru...

Lubię natomiast (w porywach nawet bardzo) Harrego w niektórych ff (zwłaszcza dobrze napisanych mentorsach) – tu dam z czystym sumieniem 8/10

Pozdrawiam

Nemezis · Wysłany: Pon 1:41, 05 Mar 2012 Temat postu:

Naprawdę nie lubię postaci Harrego. Dla mnie jest irytujący, lekkomyślny, denerwujący. Teoretycznie idealny, ale czasem zachowywał się totalnie irracjonalnie. Był strasznie pewny siebie, chociaż udawał, że wcale taki nie jest. Ogólnie - 5/10

kfoker

Harry jest genialny^^ Ale najlepsza postać w filmie to Weasleyowie Very Happy

Draconifors

Harry jest taką postacią, której nie da się nie lubić. Mimo, że czasami przesadnie próbuje uratować świat przed złem. To dowodzi o jego odwadze i oddaniu. Mógłby zginąć za przyjaciół. Uwielbiam Harrego i wszystkie postacie. Harry Potter pozwala mi odbiec na chwilę od rzeczywistości i przenieść się do świata magii...