Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasti
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd, stamtąd, a nawet zewsząd.
|
Wysłany: Czw 15:46, 20 Gru 2007 Temat postu: Hermiona i jej partnerzy xD |
|
|
Jak myślicie - czy poza Ronem i Krumem Hermiona była wcześniej z kimkolwiek? W sumie Rowling nigdy nie poruszała takiego tematu A mnie tam ciekawi czy Hermiona była wcześniej z kimś innym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moony Alex
Puchon
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Sob 17:02, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem... Hermiona to raczej typ dziewczyny takiej... cichej. Gdyby nie przyjaźniła się z Harrym, myślę że byłaby taką zwykłą szarą myszką, znaną jedynie z tego, że lubi się uczyć i ma świetne stopnie.
Wydaje mi się, że ma inne podejście do chodzenia z chłopakami niż np. Ginny. Dla niej ważniejsza jest nauka, kształcenie, przyjaźń. Nie jest typem jakiejś imprezowiczki, podrywaczki. No i pewnie u niej na chłopaków czas przyszedł dopiero w szóstej klasie.
Wiemy, że chodziła 'na pokaz' z McLaggenem. Wiemy, że podkochiwała się w Lockharcie. Potem chwilowa (niestety) fascynacja Wiktorem no i Ron.
Może i przeżywała jakieś takie drobne zauroczenia przystojnym Krukonem z wyższej klasy, czy Puchonem z roku... Ale wydaje mi się, że to by było na tyle jej problemów miłosnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasti
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd, stamtąd, a nawet zewsząd.
|
Wysłany: Sob 17:19, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A Ślizgonów pominęłaś? Ślizgoni be?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moony Alex
Puchon
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Sob 17:32, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hermiona to Gryfonka xD. Może nie tak strasznie stereotypowa, ale uważam, że po wyzwiskach usłyszanych ze strony Draco, na pewno ma przynajmniej lekki uraz do Slytherinu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasti
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd, stamtąd, a nawet zewsząd.
|
Wysłany: Sob 17:52, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Oj tam. Akurat ja myślę, że Hermiona nigdy nie była źle nastawiona do Slytherinu tylko dlatego, że stamtąd pochodził taki Draco. Sama mówiła, że 'powinni próbować nawiązać choćby nici przyjaźni ze Ślizgonami' To tak jakby miała nie lubić wszystkich nauczycieli, bo Umbridge była do kitu, czy nienawidzić chłopaków, bo McLaggen to kretyn Po prostu nie sądzę, by taka była
Zaś co do jej chłopaków. Jestem na przykład ciekawa do czego doszło z nią i Krumem Mamy prawo przypuszczać, że się całowali - ale jak było - nie wiem Może tak naprawdę nic z tego nie było, tylko reszta tak przypuszczała?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moony Alex
Puchon
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Sob 18:07, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
W sumie to chyba masz rację, Jasti . Poszłam przykładem stereotypowego Gryfona . No dobra, ale pomijając...
W sumie Ginny o tym wspomina, w szóstym tomie... Ale nie wiem czy to na pewno można brać na poważnie. No bo niby były przyjaciółkami i jedna drugiej się zwierzała, ale Ginny chciała Rona poniżyć, więc mogła tak po prostu palnąć... W każdym razie ja myślę, że całowali się, całowali...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasti
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd, stamtąd, a nawet zewsząd.
|
Wysłany: Sob 19:11, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A może ją do Harry'ego ciągnęło...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moony Alex
Puchon
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Sob 20:22, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem... Musiałabym pod tym kątem przeczytać książkę, żeby powyłapywać takie sytuacje xD. Chociaż... szczerze mówiąc, HP/HG fajny pairing . Zawsze lepszy niż HG/RW (nie lubię!) xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasti
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd, stamtąd, a nawet zewsząd.
|
Wysłany: Sob 21:24, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ale no... w końcu Hermiona nie mogla być zawsze taka porządna Musiała mieć jakichś chłopaków czy w kimś się zakochiwać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moony Alex
Puchon
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Nie 13:11, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A tam, nie mogła xD. Może rzeczywiście nie miała . Ale co do zakochiwania się, to tak jak pisałam - pewnie się jej kto tam podobał...
Ja też nigdy chłopaka nie miałam, a podobać, to serce mi staje na widok przystojnych aktorów czy chłopaków ze szkoły xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olix Fawkes
Moderator
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Sob 15:46, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A ja nie sądzę,żeby z kimś była, o kim nam nie wiadomo Zresztą,ona nie miała na to czasu i ja ją rozumiem doskonale Ma swojeg wymarzonego Rona,na którego czeka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasti
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd, stamtąd, a nawet zewsząd.
|
Wysłany: Sob 15:50, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No cóż, tak też można tłumaczyć Jestem ciekawa kiedy Ron zaczął jej się podobać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olix Fawkes
Moderator
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Sob 15:52, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Myślę,że od zawsze Tylko dosyć późno to sobie uświadomiła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasti
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd, stamtąd, a nawet zewsząd.
|
Wysłany: Sob 15:53, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tak od pierwszego wejrzenia...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
matti760
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogw.. tfu Kraków
|
Wysłany: Pią 20:03, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Czy od pierwszego... wątpię. Pamiętajcie że na początku to były dzieciaki i miały z zakochaniem tyle wspólnego, co brodawki na tyłku z przyjemnością
Myślę że ich sytuacja była podobna do sytuacji rodziców Rona - niebezpieczne czasy, to i milej umierać, wiedząc że kogoś się miało. Bliskiego, oczywiście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|