Wszytskie pytania dotyczące HP i KP

Hermiona Granger

Czekam na odpowiedź na teraźniejsze moje pytanie w sprawie 6 tomu :
"Kto będzie Księciem Półkrwi ??"
Uzbrajam się w cierpliwość i czekam Smile

Sylville

Skoro można spojlerować, to otwarcie poinformuję, że Księciem Półkrwi jest Severus Snape. tylko żeby później nie było, że popsułam niespodziankę Wink

Hermiona Granger

Ale adminka nie pisała , ze można spojlerować . Udostępniła mi tylko ten dział , tylko po to , bym mogła zapytać . Ale dziękuję !!

Sylville

Skoro mogłaś zapytać, to chyba oczywiste, że ktoś musiał zaspoilerować, żeby Ci odpowiedzieć Wink

Hermiona Granger

Acha , dzięki Smile

Pasavera

Chcieliście, aby powstał ten dział więc można tu pisać wszystko, wszystko ... Ten kto nie chce się dowiedzieć co będzie się działo w VI części nie ma tu dostępu Wink

Dracula

Aż dziwne, Hermiono, że ze słyszenia nie dowiedziałaś się że Snape jest księciem. Trąbili o tym wszędzie, czy strona dotyczyła Pottera czy nie...

Lametta

Taaak... albo, że Dumbel umarł. Żal mi biedaka. Ale coś mi mówi, że on jeszcze znaczącą rolę odegra.

Hermiono, tu napiszę ci, mniej więcej to, co znaleźć się miało w treści PW:
Uważam, że Severus Snape zdrajcą jak najbardziej NIE JEST. Tak, może po tym co się wydarzyło w rozdziale 2 możesz tak uważać. Ale żeby mieć o tym jakąkolwiek teorię (przynajmniej porządną) trzeba przeczytać szósty tom od początku do końca, z uwagą, i dokładnie wszystko przenalizować. Z tego co wiem, nie czytałaś, więc nie będe Cię dalej przekonywać - chyba, że chcesz.

Sylville

Lam, roli odegrać raczej nie może - JKR nie propaguje zombie Wink

Ale nie wątpię w to, że jego plan będzie się toczył dalej, jak jakieś upiorne perpetum mobile. Jestem pewna, że to wszystko zaplanował - łącznie ze swoją śmiercią.

Co do Seva - zdecydowanie nie może być w pełni zdrajcą. Nie uwierzę w to. To kolejna część Dropsowego planu i tyle.

Lametta

Wiem, nie o zombie, ale portret, Fawkesa i wery big plan Smile

A Sev zdrajcą całkowitym być nie może, zgodzę się. I to na pewno Dumblowy plan również jest Wink

Sylville

pomysł z Wery Big Planem popieram. Portret może będzie czuwał na delikatną psychiką Pottera - żeby się nie załamał po śmierci ukochanego dyrektora. Sądzę, że Drops zostawił coś ważniejszego: myślodsiewnię. Po co uczyłby Pottiego ją używać? Musiał coś w niej zostawić.

Lametta

Wiesz, ja podejrzewam, że przez pół książki Potti będzie się zastanawiał co zrobić. Aż w końcu Miona albo ktoś inny wpadnie na pomysł, żeby myślodsiewnię wykorzystać. Tak zawsze było: bez Miony, Rona i Dropsa Portier by sobie nie poradził.

Sylville

A ja myślę, że jak Hogwart zamkną, to mu w ogóle to tej rozczochranej głowy nie przyjdzie, że mógłby do myślodsewni zajrzeć. Jak było z lusterkiem dwukierunkowym - krórego tajemnicę JKR miała zresztą w HBP wyjaśnić? Dopiero pod koniec książki mu ktoś to zasugeruje. Albo scenka pod wezwaniem "to poległ nasz bohater, pokonawsze szuję czerwonooką", ktoś, kto przeżył wraca do Hogwartu, natyka się na myślodsiewnię i kiwa głową 'no tak, Drops przewidział i to, gdyby Harry posłuchał...'. Bo Potter nigdy nie słucha. To jedyna rzecz, jakiej Drops nie mógł przewidzieć.

Lametta

Niestety, Drops nie przewidział, że jego Harry jest najzwyczajniej w świecie głupi i niedomyślny. Tak właśne było z lusterkiem: przez całą historię z DT byłam wściekła na Pottiego, że o lusterku zapomniał. Debilec mały xD

Sylville

Zgadzam się - typowy >Griffindork<, nie pomyśli, a naknoci. A później jeszcze na pretensje. Przecież to z lusterkiem było... idiotyczne po prostu. Ale może teraz JKR nie zrobi z niego takiego osła. W końcu Złoty Chłopiec Gryffindoru musi uratować świat przed 'bed gajami' Wink