Harry Potter i ... - czyli VII pisana przez nas ;D

matti760

Zapraszam wszystkich zainteresowanych i umiejących choć po części sklecić zdanie, do pomocy w pisaniu naszej forumowej VII części przygód HP

Poltergeist

ja umiem sklecić zdanie, lecz nie dorównuje rowling Wink

czasami piszę opowiadania, jedno nawet na konkurs poszło Wink

PS tak Krukon i Ślizgon 2 bratanki, a szczególnie do szklanki Wink

Ginny · Gość

Dodajcie jeszcze Gryfon, bo też sie dołączę.
Zdania skleić umiem i to dość dobrze.

Marynia

Ja też umiem... ale bez rymów Wink

[/url]

matti760

To możebyście coś napisali, a nie chwalili się co kto umie nie?

Poltergeist

tak od razu?? ale jak to będzie??? jedna osoba napisze kawałek, druga kontynuację, trzecia dalszą kontynuację i tak dalej?? Smile

matti760

Nom.
Wszyscy piszą, ale ma się to trzymać kupy

To kto zaczyna ?

Poltergeist

Moze autor pomysłu?? Smile

matti760

Okej.

Macie :

Rozdział 1

Chłopiec stał samotnie, oparty o framugę otwartego okna. Jego najlepszy przyjaciel, spał w łóżku, mieszczącym się naprzeciwko leżanki samotnika, który jednak nie kwapił się pójściem spać o, jego zdaniem, tak wczesnej godzinie.
Harry Potter musi czuwać.
Od pamiętnej wyprawy na wyspę minęło już wiele dni, które przynosiły, najczęściej, coraz gorsze nowiny. Raz wielka rzeź mugoli w Japonii a następnego dnia eksplozja na peronie King’s Cross, a kilka minut po niej deszcz sów zalewający niebo. Bomba rozsadziła bramkę, między peronem 9, a 10. Z otrzymanej poczty wynikało, że każdy uczeń zostanie przetransportowany do szkoły w inny, a mianowicie dzięki świstoklikowi.
Ale Harry, nie przejmował się tym zbytnio. Już wiedział. Wiedział, że musi zrezygnować ze szkoły, mimo tego iż Hogwart był jego domem, tak samo jak dla Toma Marvolo Riddle’a.
W głowie chłopca, zaczęły kumulować się myśli, obrazy i emocje, które przeżywał w tych tragicznych chwilach, przez ostatnie trzy lata.
- Nie zaryzykuję waszego życia – wyszeptał, patrząc na niewinnie wyglądającą twarz śpiącego Rona – on za dużo już namieszał.
Wtedy, spadła na młodzieńca niewiarygodna fala senności, zmuszająca go do położenia się na łóżku i oddaleniu się ku krainie sennych marzeń…

CDN.

Teraz kto czuje się na siłach napisać kontynuację ? ;>

Poltergeist

Gdy się obudził, było już jasno. Słońce zalewało pokój ciepłym, jasnym blaskiem. Mimo że spał całą noc, czuł się niewyspany. Rona już nie było, Harry zdziwił się, że tak wcześnie wstał, bo zwykle Ron był śpiochem. Ciekawe gdzie się podziewa...dzisiaj przecież mieli odwiedzić Dolinę Godrika. Okres po śmierci Dumbledore'a, który spędził w Norze, był zapęłniony niejasnymi myślami i wspomnieniami Harry'ego. Myślał intensywnie o tym, jak pokonać JEGO. Po śmierci dyrektora, nie chciał już chodzić do szkoły Magii i Czarodziejstwa. Miał do spęłnienia coś innego...
-Ron, nareszcie! - wykrzyknął Harry odwracając się i spoglądając czujnym wzrokiem w kierunku drzwi. - Gdzie się podziewałeś??
-Musiałem sprowadzić Hermionę - odparł Weasley, ziewając - Tak wcześnie wstałem, przydałaby się jakaś drzemka...
-Nie ma mowy! Gdzie Hermiona? Mówiłeś, ze ją sprowadzisz, bez niej nie wyruszymy...
-Musiała coś załatwić...Znając życie chciała popatrzec przed wyjazdem na swoje ukochane książki...przecież ich wszystkich nie zabierze?! - odparł Ron
-Nie wiem, znając ją napewno cos wymyśli... - odpowiedział Harry i wytężył słuch, bo usłyszł jakieś kroki na schodach.
Ktoś stał pod drzwiami.

Harry Potter

kiedy więcej ??

Poltergeist

możesz sam napisać więcej... Smile

Ruda11

no właśnie ja ym napisała ale nic mi nie przychodzi do głowy....

Poltergeist

na żywioł idź, ja tak zrobiłam i coś mi wyszło... Wink

Ruda11

Oki ,spróbuje ale odpowiedzi z błędami nie będę czytała Wink