Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tonks
Gryfon

Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka. ^^
|
Wysłany: Czw 20:38, 06 Mar 2008 Temat postu: Poezja Chibki nie zawsze tak radosna jak jej nick . |
|
|
Wierszyk o śmierci. xD
...
Siedzę sobie między wami,
nagle ciemność przed oczami,
czuję słabość w środku duszy,
dźwięk zanika w mętnej głuszy.
Widzę ciemność, potem światło.
Dąży się do niego łatwo...
Ale nie ma po co wracać.
Taka jest już śmierci praca.
Życie zabrać i nie szlochać.
Łzy pokochać, zło pokochać.
..
Gdy już wreszcie stanę w raju,
Boga szczęście mnie otoczy,
znów zobaczę ludzi twarze,
kiedy we śnie zamknę oczy.
Tęsknię, płaczę!
Nigdy śmierci nie wybaczę,
że mi radość odebrała,
że cud życia mi zabrała.
..
A śmierć? Patrzy na ten tunel...
Słyszy smutne dźwięki,
Ludzi w trakcie ich nieszczęsnej męki,
pot z czoła ociera i do pracy się zabiera...
___
Żeby nie było, śmierć z małej litery, bo w tym wierszu dziewczyna nie ma do niej szacunku Taki, tam... Ani to dobre, ani tragiczne. Przeciętne. Jak wam się podoba, jestem ciekawa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Felix
Mistrz Gry
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:55, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
mi sie bardzo podona.Naprawde bardzo fajne Chibka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tonks
Gryfon

Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka. ^^
|
Wysłany: Czw 21:06, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Felix . Tak się wydaje, ale taki mały, nawet komplemencik, podbudowuje pisarskie ambicje .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tonks
Gryfon

Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka. ^^
|
Wysłany: Sob 11:41, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Bądź co bądź, ten chaos mały
bardzo w życiu jest wspaniały,
Tam ci mała smuga śmignie,
Tam zielone oczko mignie,
Skoczy, wskoczy i przeskoczy,
będzie biegać, patrzeć w oczy,
zaśnie, mlaśnie, łapą trzaśnie,
takie są te psy- no właśnie.
Się pogryzą,poszczekają,
warkną, burkną, kły ostre mają.
...
A gdy wieczór, pies się położy,
jednego, drugiego sen ostry zmorzy,
spać się stara, mała Sara,
a mój Ramzes- mały spaniel,
w nocy późnej gdzieś ma spanie,
zaraz wstanie, Sara się zbudzi,
pobudzą ludzi i znów się zacznie.
Takie są te psy- no właśnie...
...
Połamcie język
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasti
Administrator

Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd, stamtąd, a nawet zewsząd.
|
Wysłany: Sob 11:47, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pierwszy wiersz -> bardzo mi ię podoba.
Drugi wiersz ->
Się pogryzą,poszczekają,
warkną, burkną, kły ostre mają.
To 'kły ostre mają' mi zupełnie nie pauje, bo psuje mi sylabiczność.
Ogółem - super!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tonks
Gryfon

Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka. ^^
|
Wysłany: Sob 11:50, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem, to "kły [...]" mi właśnie też coś nie podchodziło, ale już się poddałam . Dzięki Jasti
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tonks
Gryfon

Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka. ^^
|
Wysłany: Nie 10:05, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Znowu mam wenę na wiersz
"Winny"
Kto jest winny temu złu?
Wnet to wygarnijmy mu.
Gdyby nie ta jego troska,
Sztuczne niby to uczucie.
Zginąć za szatę czarną na ciele.
Różdżkę unieść, za przyjaciela.
Przyjaciel dobry, to jest nadzieja.
Kocham, kocham do szaleństwa.
Cierpię ogromne męki, słyszę
krzyki, straszne dźwięki.
Bije, nie szanuje.
A ja dalej go kocham.
Kocham, kocham do szaleństwa.
B.L.V.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lily
Administrator

Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 14:44, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Hmmm. Podoba mi się. Tylko ten wers:
Zginąć za szatę czarną na ciele
jakoś według mnie nie jest jasny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tonks
Gryfon

Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka. ^^
|
Wysłany: Nie 20:11, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Chodziło mi tu mniej-więcej o to, że gotowa jest za niego zginąć- a ta szata na ciele to niby jego mroczna postać, jego szata Można to różnie rozumieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tonks
Gryfon

Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka. ^^
|
Wysłany: Pon 15:10, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nowy wiersz . Ja to je piszę pod wpływem chwili .
"Przykuta"
U stóp leżę, niczym nic nie warta rzecz,
Gruby, srebrny łańcuch otula mocno mnie,
Przyjemność sprawia mi tylko jedna myśl,
Że co dzień do końca zostaje mniej mi dni.
Patrzy na mnie srogim wzrokiem, łańcuch zaciska,
Mocniej oplata mnie jego ogniwo, podłoga pode mną śliska.
Wiję się w tej kałuży niczym wąż najdłuższy...
I myśl przyjemność sprawia mi, że lęk mój coraz krótszy.
Coraz mniej, mniej do końca, raduję, cieszę się,
A łańcuch dzwoni, przykuta do jego dłoni, niczym wierny pies.
Cierpienie zadał mi, lecz teraz wiem, że coraz mniej dni.
Kocham, nienawidzę, cierpię i cieszę się. Że coraz mniej dni.
Być sługą, wierną rzeczą, pomiatać będzie mną,
aż w końcu słaba dusza, swą powłokę rzuci w kąt,
Przywdzieje nowe szaty, skrzydła odlecą z nią w dal,
zniknie wśród chmur, wśród wiatru chłodnych fal.
Lecz jeśli mnie zabije on, albo zrobię to ja,
to dusza ma najgorszą karę istnieniu memu da.
Do piekieł diabły, ogień jasny porwie, przykuje mnie,
Nie będzie tu różnicy, czy ja żyję, czy nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tonks
Gryfon

Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka. ^^
|
Wysłany: Pon 15:17, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja to mam wenę, raz 0 pomysłów, a raz szaleję.
"Pocałunek"
Zimne usta bez warg,
chłodny ton głosu był,
zimna dłoń, niby lód,
pozbawiła mnie z sił.
Opadłam wdzięcznie.
Słyszałam ten głos,
że jak kochać to wiecznie,
a jak nie, to smutny los.
Patrzyłam nań zdziwiona,
ciało, jak ostry wir,
Byłam tym, jak zmęczona,
choć nie brakło mi sił.
Lecz on nagle zapomniał,
albo zapomniałam ja.
Rzucił na mnie zaklęcie,
zatonęłam w mętnych snach.
Myślał, że to załatwi, że
zapomnę. A gdzie!
Kochać zawsze go będę.
Lecz on- niestety nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasti
Administrator

Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd, stamtąd, a nawet zewsząd.
|
Wysłany: Pon 16:52, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ten ostatni moim skromniastym zdanie b. fajny. Tylko pozbawia się sił, nie z sił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Felix
Mistrz Gry
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:06, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Taaak Ten na prawde fajny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tonks
Gryfon

Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka. ^^
|
Wysłany: Wto 10:26, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za opinie . Piszę z informatyki, ze szkoły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Felix
Mistrz Gry
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:09, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
O tej godzinie bym sie zdziwila, ze w domu jestes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|