Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hermiona Potter
Gryfon

Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:36, 24 Gru 2007 Temat postu: Za zasłoną |
|
|
Moje opowiadanko oceńcie :
Luna Lovegood siedziała samotnie w swoim pokoju na piętrze. Sam wygląd pomieszczenia nie pozostawiał wątpliwości co do tego, że mieszka tu osoba niezwykła. Ciemnozielone ściany były pokryte najróżniejszymi wycinkami z Żonglera oraz zdjęciami autorstwa ojca Luny. Pod dużym oknem z kotarami o morskim odcieniu, stał prosty, drewniany tapczan, natomiast całą pozostałą przestrzeń zajmowały przeróżne szafki i komody, tak że trudno było się tu poruszać. Luna zajęła swoje ulubione miejsce na jednej z szafek i oddała się rozmyślaniu... Wszyscy zapewne zastanawiali się dlaczego ona, inteligentna dziewczyna, wierzy w to co jej ojciec wypisywał w Żonglerze, żeby to zrozumieć należałoby cofnąć się do owego strasznego tygodnia, gdy Luna próbowała pogodzić się ze śmiercią swej matki. Miała wówczas 9 lat, więc było naturalne, że kiedy przestała już płakać po stracie bliskiej osoby, zaczęła się zastanawiać, gdzie teraz jest jej mama. Więc któregoś dnia zapytała o to ojca. On długo się zastanawiał, lecz w końcu rzekł "Mama jest wciąż z nami, ale przebywa za zasłoną, to znaczy, że jest odgrodzona od naszego świata tylko cienką kotarą, jeśli będziesz za nią tęsknić, wystarczy,że powiesz to na głos a ona cię usłyszy...". Luna uwierzyła w słowa ojca, od tej pory trzymała się tej myśli i tym sposobem udało jej się przeżyć trudny czas. Wierzyła też tacie we wszystkie inne rzeczy bowiem uważała, że jeśli dopuści do siebie myśl, że np. chrapki krętorogie nie istnieją, to uświadomi sobie, że równie dobrze może nie być żadnej zasłony, a jej matka po prostu nie żyje. Jednak w szkole nikt o tym nie wiedział, wszyscy nazywali ją "Pomyluną", a już najgorszy był ten Malfoy, który wiecznie próbował jej wmówić, że wszystko w co wierzy jest kłamstwem i nie był chwili w której by się z niej nie wyśmiewał! Z rozmyślań wyrwał Lunę głos ojca, pospiesznie zeskoczyła z szafki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasti
Administrator

Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd, stamtąd, a nawet zewsząd.
|
Wysłany: Wto 9:48, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hm... powiem szczerze, że niewiele jest tu do oceniania. Napisz więcej, to zobaczymy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Charity
Ślizgon

Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wnętrze ludzkiej wyobraźni.
|
Wysłany: Wto 14:45, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Tu mnie nie było, prawda? *rozgląda się* Prawda. Czyli zaczynamy.
Primo: Błędy.
Cytat: | Luna zajęła swoje ulubione miejsce na jednej z szafek i oddała się rozmyślaniu... Wszyscy zapewne zastanawiali się dlaczego ona, inteligentna dziewczyna, wierzy w to co jej ojciec wypisywał w Żonglerze, żeby to zrozumieć należałoby cofnąć się do owego strasznego tygodnia, gdy Luna próbowała pogodzić się ze śmiercią swej matki. Miała wówczas 9 lat, więc było naturalne, że kiedy przestała już płakać po stracie bliskiej osoby, zaczęła się zastanawiać, gdzie teraz jest jej mama. |
Co mam do powiedzenia... Po pierwsze: akapity. Widzę tutaj co najmniej trzy, a ty umieszczasz to w jednym. W rezultacie tworzy się chaos. Po drugie: Zamiast "Luna", możesz czasem użyć zamiennika "dziewczyna", "nastolatka", "młoda czarownica.", et cetera. Poza tym w pewnym miejscu powinno być: "Wszyscy zapewne zastanawiali się dlaczego ona, inteligentna dziewczyna, wierzy w to co jej ojciec wypisywał w Żonglerze. Żeby to zrozumieć, należałoby cofnąć się do owego strasznego tygodnia, gdy Luna próbowała pogodzić się ze śmiercią swej matki." Poza tym cyfry w opowiadaniach piszemy słownie.
Cytat: | że jest odgrodzona od naszego świata tylko cienką kotarą, jeśli będziesz za nią tęsknić, wystarczy,że powiesz to na głos a ona cię usłyszy...". |
Kropka po "kotarą" i z dużej litery "jeśli."
Cytat: | jest kłamstwem i nie był chwili w której by się z niej nie wyśmiewał! |
Chyba "było"? I przecinek po "chwili." Zamiast wykrzyknika, radzę użyć kropki po "wyśmiewał."
Cytat: | niej nie wyśmiewał! Z rozmyślań wyrwał Lunę głos ojca, pospiesznie zeskoczyła z szafki... |
Znów powinien być nowy akapit przed "Z rozmyślań (...)" Poza tym kolejna kropka zamiast przecinka. Tym razem po "ojca."
Ogólnie styl nie prezentuje się źle. Powiedziałabym nawet, ze dobrze. Są pewne "zgrzyty" i niedociągnięcia, ale nie rażą tak zupełnie. Radzę popracować jednak nad estetyką wyglądu, ponieważ brak akapitów odstrasza potencjalnych czytelników.
Secundo: Ogólny zarys.
'Cóż ja tutaj mogę powiedzieć? Nie jest to miniaturka, drabble bądź cokolwiek w tym stylu. Nawet jak na jeden rozdział za krótkie. Do wypowiedzenia się w tej sprawie potrzebuję większej ilości tekstu. Póki co, mogę poprawić tylko błędy. Od oceny wstrzymam się więc do chwili, gdy ujrzę więcej. Znacznie więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szmalcowniczka
Puchon

Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:31, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mi się osobiście niezbyt podobało.Zbyt dużo powtórzeń(ciągle Luna,Luna i Luna), brak akapitów(jak już powiedziała moja poprzedniczka)co wiąże się z tym,że zaczynamy gubić się w tekście,brak mu przejrzystości.
Jeśli chodzi o błędy interpunkcyjne to się nie wypowiadam bo sama ich robię zbyt wiele,wiec nie mi to oceniać
A co do treści to na razie niewiele z niej wynika,ale mam nadzieję ,że gdy dodasz kolejne części to będzie można więcej na ten temat powiedzieć.
Tak więc czekam na dalszą część(chociaż sądząc po dacie to nie wiadomo czy się doczekam...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lily
Administrator

Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 16:50, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Napisz więcej bo tak krótkich części nie lubie oceniać. Jak już wszystko napisała kochana Charity popraw błędy.
PS. Oceńcie mój nowy wiersz:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luna Lovegood:*
Uczeń Hogwartu

Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Hogwart xD
|
Wysłany: Śro 15:33, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Za mało napisałaś.. trudno to ocenić. Piszesz jako narrator tylko o Lunie Lovegood? Myślę, że cenisz szczerą ocenę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Poterina
Mugol

Dołączył: 27 Paź 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:27, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
zgadzam się ze wszystkimi w sumei poprzednikami - za mało, stanowczo zbyt mało napisałaś, żeby można było napisać sensowną ocenę... ogólnie styl całkiem niezły (mam na myśli język). Fakt, że za dużo powtórzeń (Luna, Luna, Luna), ale poza tym całkiem jest to niezłe ale więcej, więcej, więcej! i wtedy coś bardziej sensownego pewnie byśmy mogli Ci wszyscy napisać...
powodzenia i pisz dalej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|