Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iss
Mugol
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:32, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
I to jest najlepsza wersja. Dumbledore zobaczył siebie ze swoją rodziną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HermionaForever
Gryfon
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy poplątanych nici
|
Wysłany: Wto 17:44, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie to takie prostackie, zobaczył rodzinę? Harry też zobaczył cała familię?
(bez urazy ale mnie sie to wydaje denne )
Wg. mnie on zobaczył swoją siostrzyczkę Arianę, bo napewno za nią tęsknił i w 1/4 to on był odpowiedzialny za jej śmierć ( napad .ADHD - w książce w VII części tak to jest opisane jak jakiś napad ADHD )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez HermionaForever dnia Wto 17:45, 15 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meredith
Sędzia
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:36, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No to przecież równie dobrze mógł zobaczyć całą rodzinę. Ojca (nie w więzieniu), żywą matkę i siostrę i siebie pogodzonego z bratem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agcia
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart xd
|
Wysłany: Śro 17:08, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mysle że zobaczył całą swoja rodzinę: żywą Arianę, swojego ojca na wolności, matkę i brata. Całą szczęśliwą i normalna rodzinkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate Oczko Brow
Charłak
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niespełnionych snów...
|
Wysłany: Śro 18:13, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Też tak mysle. Moim zdaniem, to byłoby najnormalniejze, nie zaprzeczam, ze Dumbledore byl wielki mądrym czarodziejem, ale powiedzmy sobie szczerz, chyba każdy marzy o tym, żeby jego rodzina żyła i była normalna, szczególnie, jeśli sie jej w ogóle właściwie nie ma, albo ma się tylko brata, a siostra najprawdopodobniej zginęła przez nas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
klusek
Mugol
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:27, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Myślałem ,że zobaczył siebie z wszystkimi insygnami śmierci , no ale jak Rowling mówi ,że jest inaczej to jest inaczej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HermionaForever
Gryfon
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy poplątanych nici
|
Wysłany: Pon 16:44, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No sie nie dziwie, że jak zobaczył swoją rodzinę, to nie chciał powiedzieć co tam zobaczył, tylko skłamał, że skarpetki... przeciez on się tego wstydził...że jej zrobił krzywdę czy coś tam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
toffik12456
Uczeń Hogwartu
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:43, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem nie zobaczył w lustrze insygniów... swoją drogą wszystkie insygnia w jakimś okresie czasu były u niego... rużdrzkę miał na własność, pelerynę przechowywał od śmierci Jamesa (poprzedniego właściciela), a przez kamień wskrzeszenia praktycznie stracił życie.
W lustrze zobaczył Adrianę żywą i zdrową, ponieważ jej śmierć dręczyła go przez całe życie (mówię to na podstawie fragmentu na wysepce w podziemnym jeziorze kiedy pił eliksir, i puźniejszych tłumaczeń jego brata). Jak wiadomo lustro pokazywało najskrytsze pragnienie, a to bezapelacyjnie było najskrytszym mażeniem Dumbledora, aby Ariana żyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felix
Mistrz Gry
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:30, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
W zasadzie to z rodziną ma sens. Kiedy Dumbledore nakrył Harry'ego przy lustrze soskonale go rozumiał, bo widział to samo. Te ich rozmowy, jak mu tłumaczył, że lustro nie jest dobre, bo odbiera zdolnośc racjonalnego myślenia. Jako mądry człowiek zauważył to w swoim przypadku i ostrzegł jeszcze młodego i głupiego Harry'ego przed zgubą. Sam na pewno patrząc w lustro i widząc całą szczęśliwą rodzinę z jednej strony czuł się wspaniale, a z drugiej strony czuł się winny. Ale do końca nigdy się nie dowiemy co Dumbledore wtedy czuł, i co przeszedł w życiu, bo jednak za mało było tyh infomracji w książce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HermionaForever
Gryfon
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy poplątanych nici
|
Wysłany: Czw 14:46, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No to wszystko wyjaśnione
W gruncie rzeczy możnabyloby zamknać temat, ale oczywiscie nie ja o tym decyduje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pisandlove
Charłak
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:30, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Albo była to jego matka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|