Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasavera
Prefekt Gryffindoru Administrator
Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:40, 29 Lip 2005 Temat postu: McGonagall matką chrzestną Pottera? |
|
|
W książkach nie ma ani słowa o tym, że Harry nie ma matki chrzestnej. Ma tylko (a raczej miał) Syriusza (cały czas mam nadzieję, że jeszcze się powjawi ).
Czyżby była nią Minevra?
Niby dlaczego to właśnie ona "podarowała" Harrego wujostwu? Przecież mógł to zrobić Dumbledore albo jakiś inny czarodzej
Poza tym w niektórych sytuacjach wydawało mi się, że nie traktuje Harrego jako normalnego ucznia, ale jako bliższą jej osobę (choć stara się tego nie robić)
Jak myślicie? . . .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylville
Ślizgon
Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z fotela przed monitorem
|
Wysłany: Czw 12:01, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
JKR powiedziała w jednym z wywiadów (albo i na stronie), że Harry nie ma matki chrzestnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syriusz Black
Gryfon Moderator
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Pią 13:13, 26 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ja bym się pochlastał, gdyby McGonagall była matką chrzestną Harry'ego. Wszystkie moje ideały wzniosłe by w gruzy poszły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
molly
Prefekt Gryffindoru Administrator
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:39, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
a jakie to sa idee?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syriusz Black
Gryfon Moderator
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Nie 19:55, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Chodzi mi głównie o to, że przyzwyczaiłam się do hogwarckich nauczycieli takich jacy są przedstawieni. Rewelacje w stylu "a ona jest matką chrzestną tego pottera" niezbyt mi pasują. Zresztą to jest strasznie naciągane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hermiona Granger
Charłak
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Hogwartu
|
Wysłany: Wto 17:34, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No tak ... przecież na zdjęciu ślupnym rodzicow Harry'ego była tylko wzmianka o Syriuszu ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Mugol
Dołączył: 29 Lip 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Hogwartu
|
Wysłany: Nie 16:30, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
wzmianka o Syriuszu ...
No coty była wzmianka o Lupinie a nie o Syriuszu ty Geniuszu. ! ! ! ! ! ! !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylville
Ślizgon
Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z fotela przed monitorem
|
Wysłany: Pon 16:00, 19 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Na zdjęciu ślubnym rodziców Pottiego był Syriusz. A scenka w WA, jak patrzy na to zdjęcie, wyobrażając sobie, jak Black doniósł na jego rodziców i jak rozwalał Petera (który w wyobraźni Harry'ego przypominał Neville'a)? Dla ułatwienia dodam, że to scenka po tym, jak Harry podsłuchał rozmowę w Trzech Miotłach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fitzwilliam Darcy
Gość
|
Wysłany: Czw 8:16, 22 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Zresztą nawet wcześniej było opisywane, że na zdjęciu z rodzicami Harry'ego występuje Syriusz, jako najbliżsdzy przyjaciel rodziny i ojciec chrzestny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen_Cortes
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Hogwartu
|
Wysłany: Wto 16:02, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
No właśnie !!! Ojciec chrzestny...- Syriusz , ale Minervy tam NIE było @@
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laguna
Gryfon
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze świata syren...
|
Wysłany: Nie 20:07, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A co byście zrobili gdyby sie okazało, ze matką chrzestną Harry'ego jest Umbridge? O ja cie sune
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginny
Gość
|
Wysłany: Nie 12:08, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie sądzę, żeby Umbrigde mogła bycjego matka chrzestą, a co do MCGonagall to fajnie bybyło, alesądzę że do tej pory by sie ujawniła. Może po prostu traktuje tak Herry'ego bo go lubi, tak jak lubi go Dumbledore.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marynia
Gryfon
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Nie 20:36, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ubrigide!! Nie ! McGonagal raczej nie ale... każy lubi Harrego (śmierczożercy,Voldemort nie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginny
Gość
|
Wysłany: Wto 15:51, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No, ale nie każdemu tak zależy na jego przyszłości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marynia
Gryfon
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Śro 11:35, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dumbeldorowi bardziej zależało niż McGonagal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|