Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tina46
Gryfon
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 15:34, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Andromeda kiwneła głową.
-I ile tajemnic ze soba kryć. Ponoć Hogwart ma ich tysiące. może uda nam się je odkryć - uśmiechneła się na samą myśl o tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 17:32, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- O ile to będzie wszystko legalne – powiedziała z powagą Lily, lecz potem puściła do Andromedy oko. - To może wejdziemy do któregoś z przedziałów i się przedstawimy? Albo jeśli chcesz to możemy już wracać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina46
Gryfon
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 18:28, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Wejdźmy gdzieś - zdecydowała się Andromeda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 20:46, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Dobrze. Tylko do którego przedziału?
Lily zastanawiała się jak zacząć taką rozmowę, żeby nie wyjść na dziwaków. Trochę się denerwowała, ale zależało jej na poznaniu nowych osób, bo nigdy nie lubiła być sama.
- Ok, pierwszy lepszy. – zadecydowała i otworzyła drzwi przedziału po ich lewej stronie.
Był to przedział trzech chłopców, których Ruda widziała podczas spaceru po pociągu. Stanęła w drzwiach, ale nie chciała wejść do pomieszczenia.
- Hej. Jesteśmy w Hogwarcie pierwszy rok i chciałyśmy się zapoznać. Jestem Lily Evans. – z uśmiechem powiedziała dziewczyna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina46
Gryfon
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:31, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Andromeda wyszła na widok.
-Andromeda - przedstawiła sie a potem dodała. - Black.
W tej chwili zauważyła swojego kuzyna - Syriusza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HermionaForever
Gryfon
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy poplątanych nici
|
Wysłany: Czw 12:18, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
James przypatrywał się dziewczynom z ciekawością, szczególnie tej z rudymi włosami.
- James jestem. - wyrwał się z siedzenia i podał ręke Lily, a potem Andromedzie.
Dziewczyny zachichotały na widok ekstrawaganckiej czupryny chłopaka. Poprawił okulary, usiadł na siedzeniu i zaczął wesoło gwizdać.
Lupin nie zauważył tak szybko dziewczyn, dopiero na dźwięk głosu Jamesa, odwrócił uwagę od książki. Natomiast Syriusz siedział wesoły i uśmiechnięty, zadowolony z przyjścia kuzynki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez HermionaForever dnia Czw 20:45, 15 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
toffik12456
Uczeń Hogwartu
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:59, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Lupin siedział w przedziale z, jak się dowiedział, Jamesem i Syriuszem. Obaj rozmawiali żywo, ale dali do zrozumienia, że nie chcieli rozmawiać z Remusem, który na pewno sprawiał wrażenie mugolskiego biedaka, jako że jego rodzice nie mieli pieniędzy na kupno nowych ubrań. Chwilkę po jego wejściu do przedziału, weszły trzy dziewczyny. Pierwsza przedstawiła się jako Lily, druga jako Andromeda Black. James rzucił się do ręki rudej Lily, co wywołało rozbawienie w Syriuszu.
- Ja jestem Remus - powiedział znad czytanej książki - Remus Lupin
Uśmiechnął się do dziewczyn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 21:58, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Lily uśmiechnęła się do Jamesa i Remusa. Następnie skierowała wzrok na śmiejącego się, trzeciego chłopaka.
- Ja jestem Syriusz Black. Ale dla Andromedy nie jest to jakaś wielka niespodzianka. – zaśmiał się ponownie i puścił do nich oko.
- Miło mi was poznać i do zobaczenia w Hogwarcie. – powiedziała radośnie Lily, odwróciła się i zamknęła ich przedział. – Idziemy dalej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HermionaForever
Gryfon
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy poplątanych nici
|
Wysłany: Pon 12:59, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
James, Syriusz (jako, że Syriusz jest narazie bezpański)
James długo jeszcze patrzył na zamknięte, szklane drzwi, zastanawiając się gdzie ów dziewczyny poszły. Po chwilowym zastanowieniu wrócił do tematu:
- Czyżby twoja kuzynka była metamorfomagiem? Gdzieś słyszałem takie pogłoski... - powiedział chłopak w okularach do Syriusza.
Syriusz zmarszczył brwi, ale po chwili uśmiechnął się i powiedział:
- Nigdy nie byłem pewny, więc lepiej pozostawmy ten temat w spokoju. Remus, co się tak nic nie odzywasz? Czyżby Lily zawróciła ci w głowie? - rzekł, i po chwili wybuchnął śmiechem, klepiąc ów chłopaka po plecach. James natomiast zaśmiał się, ale trochę histerycznie. Nie uważał bynajmniej tego za śmieszne i godne podziwu zdanie.
Molly
- Severusie, poczęstujesz się żabą? - spytała chłopaka o oliwkowej cerze i tłustych, wyraźnie brudnych włosach. Jego czarna, popielista szata wzdymała się nerwowo, a ręce były bezładnie położone na kolanach. Rzucił wzrokiem na lekko roztopioną ropuchę i podziękował.
Molly wsadziła czekoladowe stworzonko do ust, ledwo je tam mieszcząc, Roztopiony płyn kapał jej na szatę.
"O, nie.." - pomyślała, szukając w podróżnej klitce kota jakiegokolwiek narzędzia pomocy.
Dziewczyn długo nie było, i panna Prewett zaczynała się zastanawiać ile już osób poznały. Poczuła lekkie ukłucie zazdrości, że staną się popularne w szkole, ale starała się to zlekceważyć. Jest przecież sobą, i nie ma zamiaru nikogo udawać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez HermionaForever dnia Pon 13:00, 19 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina46
Gryfon
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:50, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Andromeda uśmiechneła się do Jamesa i Remusa, a Syriuszowi też puściła oko. Gdy Lily zamkneła przedział i zapytała:
– Idziemy dalej?
Odpowiedziała:
- Jasne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 23:20, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Pociąg szybko mijał kolejne wzgórza i pagórki. Krajobraz zaczynał się zmieniać. Pojawiały się lasy, zastępując łąki i pola. Słońce oświetlało piękne, zielone tereny. Czekało ich jeszcze kilka godzin podróży. Lily przeszła kolejnym korytarzem i delikatnie zapukała do przedziału dwóch osób. Powoli otworzyła drzwi z uśmiechem i spojrzała na chłopaka i dziewczynę, oboje mieli jasne włosy i byli ubrani bardzo elegancko. Ruda zauważyła, że mają raczej chłodne spojrzenia, ale nie zraziło jej to.
- Dzień dobry. Jesteśmy w Hogwarcie pierwszy rok i chciałyśmy się zapoznać. Mam na imię Lily.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina46
Gryfon
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 18:44, 20 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Andromeda gdy weszła zobaczyła stojącą przy drzwiach przydziału czarnowłosą dziewczynę ubrana w mugolskie ciuchy że Andromeda pomyślała że musi być z mugolskiej rodziny - jakoś nie wyglądała na czarownicę. Owa dziewczyna patrzyła na dwójke siedzących którzy byli w przedziale. Dopiero teraz Andromeda zauważyła że w przedziale są... jej siostra i Lucjusz
"O nie, jak zobaczy Lilke to zaraz będzie wyzwiska od szlam... i ta dziewczyna też wygląda na mugolaka..." - pomyślała Andromeda i powiedziała do nich
-Cześć Narcyza, Lucjuszu - przywitała się ze swoją siostrą a Lucjuszowi skineła tylko głową.
Czarnowłosa spojrzała na Andromede i na Lilke i uśmiechneła się do nich pogodnie.
-Cześć, jestem Kathrin, dla przyjaciół Katy.
-Andromeda - przedstawiła się i spojrzała na Lily i na Kathrin które znaczyło "może lepiej chodźmy z tąd". Kathrin zrozumiała spojrzenie i tylko podniosła lekko brew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 14:33, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Lily zdziwiła się. Andromeda ewidentnie chciała im powiedzieć, żeby wyjść z tego przedziału. Ale czemu? Przecież znała tych ludzi, więc mogła ich przedstawić. Przecież nie robi tego dla zabawy. – pomyślała dziewczyna.
- Ok, to my musimy już iść. Miło było was poznać. Do widzenia. – powiedziała i znad ramienia rzuciła ostatnie spojrzenie na Narcyzę i Lucjusza. Wyglądali na lekko oburzonych i zniesmaczonych. Zamknęła drzwi, przeszła kilka kroków korytarzem i zapytała:
- Czemu sugerowałaś nam wyjście? Czy coś było nie tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina46
Gryfon
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 18:29, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Andromeda wyszła, a Kathrin zdecydowała się wyjść za dziewczynami. W końcu napewno nie bez powodu nowopoznana dziewczyna dała im do zrozumienia że "lepiej bedzie jak wyjdą". Powiedziała tylko do, jak się dowiedziała, Narcyzy i Lucjusza:
-No to dozobaczenia w Hogwarcie.
Przeszła kilka kroków korytarzem razem z obiema poznanymi dziewczynami. Gdy Lily spytała Andromedy dlaczego sugerowała wyjście z przedziału popatrzyła na Andromede wyczekująco.
Andromeda zatrzymała się i spojrzała na Lily i Katy.
-Lily, pamiętasz jak mówiłam Ci że lepiej nie podchodź do Malfoyów i Blacków? - zapytała się jej Andromeda i nie czekając na jej odpowiedź ciągneła dalej. - Tam była moja siostra, Narcyza Black i Lucjusz Malfoy. Nie bez powodu mówiłam że lepiej bedzie jak do nich nie będziesz podchodzić. Oni "pogardzają" osoby które nie są czystej krwii, a dzieci mugoli którzy idą do Hogwartu nazywają szlamami.
Kathrin podniosła brew.
-Mnie by to nie groziło. - powiedziała. - Tak, wiem że wyglądam na mugolaka, ale jestem półkrwii, tyle że wychowałam się w... wśród mugoli -już chciała powiedzieć w domu dziecka, ale się powstrzymała. Wolała jak narazie nikomu o tym nie mówić, a w każdym razie nie komuś kogo zna zaledwie pare minut. Na szczęście dziewczyny nie mogły zauważyć jej chwilowego zmieszania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 22:53, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja…ja jestem z rodziny mugoli. – powiedziała Lily i spojrzała na podłogę. Czy jej pochodzenie może zaważyć o czymkolwiek w Hogwarcie? Po chwili podniosła głowę i spojrzała na dziewczyny. – Ale nie widze w tym niczego złego. W Hogwarcie mam takie same szanse jak dzieci z rodzin czarodziejów. Tak przynajmniej mi się wydaje. - potrząsnęła głową i postanowiła nie myśleć już o tym, następnie wyciągnęła rękę i powiedziała:
- Przepraszam, nie przedstawiłam się. Jestem Lily Evans. – promienny uśmiech wrócił. – Chcecie jeszcze gdzieś chodzić? Może lepiej wrócić już do Molly i Severusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|